Cuckolding z sex chata
Z nudów postanowiłem zajrzeć na jednego z klasycznych czatów erotycznych, których już w naszym kraju tak niewiele. Spoglądałem na nicki, zastanawiając się kogo zaczepić. Jednak zanim zdążyłem kogoś wybrać, dostałem propozycję rozmowy od nicka „para_cuckold_olda”. Nie pamiętam dokładnie, czy to był właśnie taki nick, ale przekaz był właśnie taki.
Przyjąłem zaproszenie do rozmowy z drugiej strony, jak się okazało, była to Monika. Miała 28 lat, a jej mąż – 32. Pierwsze pytanie było o mój wiek i gdzie mieszkam. Okazało się, że mój wiek 57 lat im odpowiadał, a my mieszkaliśmy w pobliżu.
Monika była dość konkretna, zadawała sporo pytań, a kiedy w końcu doszedłem do słowa, poprosiła o e-mail. Po chwili dostałem kilka zdjęć jej w stroju kąpielowym, nad jakimś morzem. Była chyba farbowaną blondynką, o całkiem ponętnym ciele, średniego wzrostu i z niewielkim biustem. Jej pytania stawały się coraz bardziej intymne, więc odpowiedziałem podobnymi pytaniami i po chwili na poczcie miałem drugą serię zdjęć – bez twarzy, ale z jej nagim ciałem w prowokujących pozach.
Po prawie dwugodzinnej rozmowie postanowiliśmy się spotkać. Podała mi numer telefonu i zaprosiła na piątkowy wieczór z noclegiem w ich mieszkaniu. Miałem tylko potwierdzić SMS-em, że będę. Na początku, jak mam być szczery, wcale nie myślałem o spotkaniu na serio; to było dość pokręcone, czego oczekiwała, czyli seksu z dominacją przy swoim również uległym mężu. Jeszcze w czwartkowy wieczór nie wiedziałem, czy pojadę i wtedy przyszedł SMS od Moniki z pytaniem: „Będziesz??” Odpisałem: „Tak, będę.” Było mi głupio odmówić, a czym bardziej o tym myślałem, jak to będzie, coraz bardziej sytuacja wydawała się intrygująca i podniecająca.
Dotarłem do bloku, w którym mieszkali, około 19. Był to nowy blok w niskiej zabudowie. Wszedłem na drugie piętro z butelką dobrego wina w ręku. Serce mi waliło mocno; nie wiedziałem, czego mogłem się spodziewać. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Zadzwoniłem do drzwi, otworzyły się szybko, a w drzwiach stał mężczyzna. Przez chwilę byłem zamurowany, bo spodziewałem się zobaczyć w nich Monikę. Zanim przerwałem niezręczną ciszę, usłyszałem pytanie:
- Tomek?
- Tak.
- Zapraszam, Monika zaraz przyjdzie. Jestem Rafał jej mąż.
Pierwszy rzut oka mówił mi z kim mam do czynienia. Wyglądał na jakiegoś menadżera z średniej półki.
Wprowadził mnie do salonu, a ja podałem mu wino, za które podziękował i położył na stoliku, na której stała wykwintna kolacja. I wtedy weszła Monika, w krótkiej sukience, rajstopach i z makijażem na twarzy. Przywitaliśmy się, a ona pocałowała mnie w policzek. Pochwaliłem ją za kolację, ale okazało się, że robił ją jej mąż Rafał, więc pochwałę skierowałem do niego. Porozmawialiśmy trochę o sobie, jedząc kolację. Monika usiadła obok mnie, a Rafał na drugiej dwuosobowej sofie. Ani przez chwilę nie rozmawialiśmy po co tu jestem. Po kolacji Rafał nalał nam wszystkim po sporym kieliszku wina, tak sporym, że jedna butelka starczyła na trzy kieliszki. Nadal nie było tematu seksu w naszej rozmowie, ale kiedy skończyło się pierwsze wino, Rafał rozlał drugą butelkę, a Monika zaproponowała, żebyśmy przenieśli się do sypialni. Zgodziłem się.
Sypialnia była niezbyt duża, mieściło się tam spore łóżko, komoda, TV oraz spory fotel, wydawało mi się, że typu jednoosobowa amerykanka.
- Połóż się na łóżku, fotel jest dla Rafała. – powiedziała.
- Ok – odparłem kładąc się wzdłuż łóżka, po chwili obok położyła się i ona.
Wypytywali nie o moją pracę a że jestem pod tym względem gadatliwy opowiadałem im z ekscytacją i wtedy poczułem dłoń na moim rozporku. Przerwałem mówienie i uśmiechnąłem się.
- Nie przerywaj, opowiadaj dalej chyba widzisz jak Rafała to interesuje.
Co miałem robić? Opowiadałem dalej, patrząc w stronę Rafała, równocześnie czując, jak jego żona dobierała mi się do kutasa. Samo macanie jej nie wystarczyło, po chwili wyciągnęła ze spodni mojego fiuta i poczułem na nim jej usta. Nie widziałem tego, bo mój widok to był jej tył głowy. Była obrócona twarzą w stronę męża, a jej głowa spoczywała na moim brzuchu. Za to miałem dostęp do jej innych części jej ciała, więc położyłem dłoń na jej wewnętrznej części uda. Bardzo blisko od jej cipki.
Ssała mi, a ja rozmawiałem z jej mężem. To było surrealistyczne uczucie. Kiedy w końcu zamilkliśmy, skierowałem dłoń między jej jaja i zacząłem macać jej cipkę przez rajstopy. Ona ssała kutasa, wkładając go sobie głęboko, a ja zacząłem zsuwać z niej rajstopy i majtki. Lekko się przesunęliśmy, żebym nie przerywając ssania mojego kutasa mógł dobrać się do jej wygolonej pizdeczki. Polizałem ją przez chwilę, a wtedy ona odwróciła się do mnie i pocałowała mnie w usta.
- Co mogę dla ciebie zrobić? – spytała.
- Wypnij dupę – powiedziałem dostosowując się do coraz ostrzejszego klimatu.
- Bardzo chcę ja wypiąć. – mówiąc to wystawiła tyłek w moją stronę kierując jednocześnie głowę w kierunku męża.
Dokładnie widział jak jego żona z wypiętym tyłkiem czeka na ruchanie. Stanąłem za nią i zdjąłem z siebie spodnie i slipki i uderzyłem mocno w w jej dupę dłonią. Ona syknęła z bólu i poprosiła o jeszcze, mój klaps był jeszcze bardziej mocniejszy.
- Wsadź mi – poprosiła ulegle.
- Gdzie mam ci wsadzić? – spytałem prowokacyjnie.
- Gdzie tylko zechcesz w pizdę czy dupę. Możesz mnie ruchać w co tylko chcesz.
Zanim dokończyła zdanie, wsadziłem jej ostro kutasa, dociskając mocno biodra do jej tyłka. Poczułem ciepło jej cipki i jak bardzo jest mokra. Zacząłem posuwać ja regularnie, wysuwając i wsadzając kutasa. Jęczała coraz mocniej, a z jej gardła wydobywały się wulgarne zwroty: „kurwa, ale mnie jebiesz!”, „kocham twojego chuja!”, „rżnij mnie jak kurwę!” i wiele podobnych. Spojrzałem na jej męża – siedział z podnieconą miną i masował sobie kutasa przez spodnie. W spodniach było widać wyraźne wybrzuszenie – widać, że to, co widzi, mocno mu się podoba.
Wszystko zaczęło mnie coraz bardziej podniecać – ta dziwna sytuacja, seks na oczach męża i seksowna żona, która oddała mi się w pełni. Bałem się, że wystrzelę, więc wyszedłem z niej na chwilę i położyłem się obok, aby obniżyć podniecenie. Monika od razu sięgnęła ustami do niego i zaczęła mi ponownie obciągać, ale po chwili obciąganie zamieniło się w lizanie jajek. Lizała je namiętnie, a co jakiś czas jedno z jajek brała w całości do ust i ssała. Podniosłem lekko biodra, a ona od razu zrozumiała sugestię – jej język zszedł niżej i zbliżył się do mojego odbytu.
- Połóż się na boku. – poprosiła.
Kiedy to zrobiłem, położyła się za mną, rozsunęła mi pośladki i zaczęła lizać moją dziurkę. Jej język krążył wzdłuż rowka i co chwilę wracał do odbytu, który dokładnie lizała. Kiedy go tak lizała, objąłem jej głowę ręką i dosunąłem do swojego tyłka. Od razu pojęła, czego oczekuję, i jej język zaczęła się rytmicznie wciskać w mój odbyt. Lizała mnie tak bez przerwy, przez 15 minut, aż w końcu to przerwałem i powiedziałem, żeby usiadła na mnie okrakiem.
Usiadła sprawnie, wsuwając sobie kutasa w cipkę. Rytmicznie unosiła się i opadała na mnie. A ja w tym czasie mocno masowałem jej cycki, które momentami, kiedy się pochylała, ocierały się prawie o moją twarz. Zerknąłem na jej męża – siedział z podnieconą miną i masował sobie kutasa przez spodnie. W spodniach było widać wyraźne wybrzuszenie – widać, że to, co widzi, mocno mu się podoba.
Zmieniliśmy jeszcze kilka pozycji ogółem trwało to około 2 godzin aż w końcu postanowiłem się spuścić. Monika wzięła kutasa do ust i ssała spoglądając mi w oczy po chwili wystrzeliłem spermą wprost w je usta, ładunek był spory i nie wszystko połknęła nasienie wyciekało jej kącikiem ust. Padłem zrelaksowany na łóżko myśląc że Monika zrobi to samo bo miała kilka orgazmów w trakcie naszego seksu, jednak ona wstała i podeszła do męża walącego sobie nadal konia. Pochyliła się i pocałowała go w usta, tak w usta pełne mojego nasienia… Całowali się głęboko przez chwilę a wtedy Robert jęknął i wystrzelił spermą na swoje spodnie. Byłem tak tym zaskoczony że nie wiedziałem jak mam się zachować. Na szczęście jej mąż natychmiast opuścił pokój a ona położyła się na moim brzuchu bawiąc się lekko moim penisem.
- Mamy jedną sypialnie. Powiedziała nagle.
- Spoko nie muszę tu nocować – odparłem.
- Nie o to chodzi, my będziemy spać na łóżku a mój mąż czy może jeśli to ci nie przeszkadza na tym rozkładanym fotelu?
- Dobra, nie widzę problemu.
- Bo on chce widzieć jak śpimy razem, jak będziesz miał ochotę w nocy mnie wyruchać albo rano nie krepuj się…
- Nie będę cie budził… przecież.
- Kutas ci znowu stoi… więc nawet nie musisz mnie budzić, możesz mnie pieprzyć nawet jak będę spała.
- Dobra – odparłem na luzach jakby nie zrobiła na mnie jej propozycja wrażenia.
Poszliśmy pod natrysk, żeby się odświeżyć przed spaniem po naszych wyczynach, kiedy wróciliśmy z łazienki Rafał już leżał na swoim rozłożonym fotelu a nasze łóżko miało świeżą pościel. Zgasiliśmy światło i położyliśmy się wspólnie do łóżka Monika przytuliła się goła pupą do mojego krocza. Myślałem że idziemy spać ale wtedy nastąpiła najdziwniejsza rozmowa w jakiej w życiu uczestniczyłem.
- Rafał podobało ci się?
- Tak.
- Tylko tyle masz do powiedzenia? – z irytowanym głosem dopytywała Monika.
- Bardzo mi się podobało jak ciebie Tomek rżnął.
- Co najbardziej?
- Jak pieprzył cię od tyłu.
- Co ci się jeszcze podobało?
- Jak mu lizałaś dupę.
Ta rozmowa zaczęła mnie podniecać że aż mi kutas stanął. Ocierał się o pośladki Moniki a ona od razu to wyczuła i docisnęła je mocniej do kutasa.
Prowadzili coraz bardziej dziwną rozmowę o szczegółach naszego seksu w tym czasie Monika wzięła mojego kutasa w dłoń i zaczęła go walić. Po chwili sięgnęła do stolika nocnego i wyciągnęła tubkę wazeliny.
Przerwała ich pokręconą rozmowę i spytała.
- wyruchasz mnie w dupę?
- Dobra – odparłem ochoczo.
- Spuść się w niej proszę…
Trochę wazeliny i mój kutas szybko trafił w odbyt Moniki, pieprzyłem ją, leżąc na boku, tak jak i ona, więc jej mąż tym razem niewiele widział. Byłem już trochę zmęczony dzisiejszymi przeżyciami, więc postanowiłem tym razem po prostu się spuścić, skupiając się na swojej przyjemności. Przyspieszyłem, a każde pchnięcie było coraz mocniejsze, a po chwili wystrzeliłem ładunkiem spermy w jej odbyt, po kilku ruchach było po wszystkim. Jednak nie miałem ochoty opuszczać jej dupki, tak przytulony do jej pleców z kutasem w częściowej erekcji leżałem przytulony do jej nagiego ciała. Kiedy opuściłem w końcu wnętrze jej dupki, zapadła cisza i zasnęliśmy bardzo szybko.
Wstaliśmy około 9:00. Każdy wziął szybki natrysk, była wesoła, luźna atmosfera. Monika paradowała pół nago z dużą satysfakcją, jakby sprawiało jej przyjemność pokazywanie ciała dwóm facetom. Nie rozmawialiśmy o wczorajszej nocy, ale Rafał odzyskał pewność siebie i ponownie wypytywał mnie o pracę. Po śniadaniu pożegnaliśmy się, całując Monikę i uściślając dłoń Rafała. Mimo „dziwności” całej sytuacji bardzo mi się spodobało, ale nie liczyłem na powtórkę.
Wieczorem leżąc w łóżku i rozmyślając o wczorajszych przeżyciach otrzymałem SMS od Moniki o treści „Wpadniesz za tydzień. Przejdziemy na wyższy poziom?” Co prawda nie wiedziałem co oznacza „wyższy poziom” ale od razu odpisałem „Tak” bo już czułem że mi się to spodoba…