Ostra palcówka – opowiadanie XXX
Zawsze lubiłem letnie miesiące, kiedy moja dziewczyna chodziła w zwiewnych sukienkach i siadała niedbale na kanapie odkrywając uda, czy też przypadkiem majteczki. Zawsze mnie to u niej kręciło. Nigdy, by na to nie wpadła, jak wiele razy mnie ten widok podniecił.
W sobotni upalny wieczór właśnie tak usiadła obok mnie na kanapie. Rozchylone nogi prezentujące bieliznę. Byliśmy sami więc moja dłoń dość szybko wylądowała na jej udzie. Poczułem ciepło jej ciała i delikatną skórkę. Ten dotyk sprawiał mi olbrzymią przyjemność. Rozmawialiśmy, a ja gładziłem ją delikatnie wzdłuż wnętrza jej ud.
Moja przyjemność z tej czynności po chwili przerodziła się w podniecenie. Dotknąłem jej krocza delikatnie wyczuwając cipkę pod materiałem jej majteczek. Już po chwili poczułem, że jej majtki stają się wilgotne więc krążyłem palcem wzdłuż jej szparki, żeby wzmóc jej podniecenie.
Sandra zamilkła i przymknęła oczy, a ja coraz mocniej masowałem jej szparkę przez majtki. Raz na jakiś czas niby przypadkiem, mój palec wciskał się pod majtki. Po tej czynności moja cała dłoń masowała jej cipkę przez ten cienki materiał. Majtki nasiąknęły jej sokami, ale ja ciągle dozowałem napięcie. Kolejny raz wsunąłem palec pod jej majtki, ocierając go wzdłuż jej mokrej i ciepłej dziurki. Na chwilę się zatrzymałem i wsunąłem go głębiej. Tylko na ułamek sekundy. Po chwili znowu całą dłonią masowałem jej gorącą z pożądania cipkę.
Mijały kolejne minuty, a ja dalej wolno dawkowałem jej przyjemność. Nie chciałem, by tak szybko doszła. Chciałem widzieć jej pożądanie. Udało się. Po kolejnych minutach była jeszcze bardziej napalona.
Ostra palcówka dla mojej dziewczyny
Widząc i czując to nie chciałem jej więcej męczyć więc wepchnąłem jej dwa palce w rozpaloną cipkę. Zacząłem jej robić palcówkę. Moje palce był śliskie od jej soku więc po chwili bez oporu do jej wnętrza wchodziły już trzy. Wpychałem je rytmicznie i głęboko. Jednym rytmem pieprzyłem ją palcami z 10 minut, a ona rozkoszowała się przyjemnością. Wyciągnąłem palce w kierunku jej ust. Od razu wiedziała o co chodzi. Wylizywała je tak, jakby obciągała kutasa. Nie zostało nic z jej soków na moich palcach. Wróciłem do robienia palcówki. Teraz pieprzyłem ją palcami szybko i ostro. Moja ręka po paru minutach poczuła zmęczenie, ale nie odpuszczałem ciągle wciskając głęboko moje palce w jej pizdeczkę.
Wiła się z rozkoszy, jednak nie nalegała na sex. Czerpała przyjemność z tego, co jej dawałem. Doszedłem więc do wniosku, że to będzie tylko jej wieczór, masowanie i ostra palcówka. Wyglądała tak podniecająco w swej rozkoszy. Mój kutas szalał w spodenkach. Po paru minutach doszła, a ja jeszcze parę minut pobawiłem się jej cipką. Miło było jej zrobić taką przyjemność…